Wolałam spędzać czas ze zwierzętami, które kochają Cie i akceptują bezwarunkowo takim jakim jesteś.
Wiedząc, że moja praca ma być połączeniem miłości do dzieci i koni , szukałam takiego zawodu.
No i znalazłam ,,Hipoterapie"
Odkąd w 2003 roku zaczęła się moja przygoda z końmi, dążyłam do tego aby zdobywać doświadczenie w rożnych stajniach podczas jazdy i zajęć hipoterapii.
I tak od mniej więcej 2004 roku , aż do 2009, kiedy to uzyskałam dyplom hipoterapeuty, zdobywałam doświadczenie jako wolontariuszka podczas zajęć.
Były to stajnie, o rożnym stopniu zaawansowania w hipoterapii. Jedne lepiej sobie z nią radzące , drugie mniej.
Mniej więcej w 2006 roku trafiłam pod skrzydła, ukochanej mej Mentorki i Przyjaciółki Śp. Samanty Grzembowskiej. Dzięki niej jestem nadal hipoterapeutą. To Ona utwierdzała mnie w tej obranej drodze, i pomagała pokonywać różne kłody rzucane mi przez los pod nogi.
Od października 2014 dzięki mojemu Mężowi,mam konia rasy Fiordzkiej -Alexa.
Również dzięki Mężowi od marca 2015 zaczęliśmy przygodę z hipoterapią.
Kiedy mama popołudniami pracuje , tata opiekę nad dziećmi przejmuje.
Powoli zaczynami przygodę z blogiem.
Co z tego będzie zobaczymy.
Zapraszam na stronę internetową i na fb.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz